Nieprzeczytany postautor: Krzysztof Grabowski » 02 lip 2017, 19:43
w swojej pracy zajmuje się głównie kwestia prawa karnego i narkotyków. To o co pytasz to kwestia złożoną zahaczająca o działalność gospodarcza i rożnego rodzaju zezwolenia administracyjne. Nie jestem w tym zakresie specjalista, ale pewna wiedzę posiadam i poniżej ja przedstawiam. Przede wszystkim żywność i kosmetyki zdaje mi się, że z racji kontaktu bezpośredniego z człowiekiem (są konsumowane albo wcierane w skórę) będą podlegały szczególnym regulacjom prawnym. Podmiotem odpowiedzialnym za kontrole zgodności z prawem sprzedaży jest SANEPID. Poza tym otwierając sklep stacjonarny na pewno musisz mieć pozwolenie na dopuszczenie obiektu do używania w takim charakterze i tym się zapewne zajmuje nadzór budowlany. Trzeba tez pamiętać o paragonach, bo to znowu kontroluje inspekcja handlowa. Mniej rygorów jest w przypadku sklepu internetowego. Odnośnie zaś olejków, to z tego co ja wiem SANEPID mniejsze problemy z nimi robi, a to ze względu na to, że nie są traktowane jak żywność i w przeciwieństwie do kosmetyków nie maja wedle przeznaczenia kontaktu ze skórą. Niektóre sklepy z produktami konopnymi w tym kierunku uciekają przed SANEPIDEM.
Doktorant w Katedrze Kryminologii UJ, szef filii Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej w Krakowie. Pracował w organach administracji państwowej, sądzie karnym i rodzinnym. Realizator finansowanego przez KBdsPN programu pomocy psychologiczno-prawnej "Narkotyki na gorącym uczynku.